Jak poradzić sobie z rozstaniem? Fazy po rozstaniu u faceta.

Właśnie zakończyłeś długotrwały związek? Warto wiedzieć, co czeka Cię w kolejnych miesiącach. Mowa o etapach, przez które musisz przejść, aby uwolnić się od smutku, poczucia winy, czy gniewu. Rozstanie nie jest łatwym doświadczeniem ani dla kobiet, ani dla mężczyzn. Nie ulega wątpliwości, że płeć warunkuje sposób przeżywania żałoby po zerwaniu. W przypadku płci męskiej ten etap w życiu jest bardzo niejednorodny. Z jednej strony zaprzeczenie i dobra zabawa, a z drugiej wewnętrzny smutek po stracie. Jak poradzić sobie z rozstaniem?

Krzywdzący stereotyp – faceci nie płaczą?

Każdy z nas okazuje emocje w indywidualny dla siebie sposób, dlatego nie powinniśmy być za to oceniani. Mimo to, ile powstało filmów, w których to kobieta po rozstaniu zalewa się łzami, a mężczyzna świetnie rzuca się w wir dobrej zabawy z dużą ilością alkoholu? Zbyt wiele! Wynika to z niewystarczającej świadomości społecznej. Różnimy się i to jest fakt. W związku z tym różnie przeżywamy konkretne etapy życia. Faceci mają wewnętrzną potrzebę bycia silnym, co nie oznacza, że w głębi siebie nie przechodzą przez gniew, smutek, czy żal. Po prostu okazują to w zupełnie inny sposób. Jak poradzić sobie z rozstaniem?

W przypadku rozstania mężczyźni próbują zaprzeczyć rzeczywistości i nie chcą od razu mierzyć się z tym problemem. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku kobiet, które niemalże natychmiast czują potrzebę wylania wszystkich swoich emocji. Próba zapomnienia nie jest idealną metodą na poradzenie sobie z rozstaniem. Natomiast, jeśli czujesz potrzebę odreagowania, nie przejmuj się opinią innych. Wiele w Twoim życiu się zmieniło, dlatego masz prawo do własnych reakcji.

Fazy po rozstaniu u faceta

Pierwszym etapem u mężczyzny po rozstaniu jest zaprzeczanie prawdzie i udawanie, że nic się nie stało. To naturalny odruch obronny przed prawdą, która może być bolesna. W rzeczywistości każdy facet przeżywa ten sam ból, co kobiety. Fakt, że tego nie ukazują, nie jest powodem do krytyki. Jednak duszenie w sobie emocji nie sprawdza się w dłuższej perspektywie. Boisz się rozmawiać o swoim smutku? Jeśli rozstanie Cię przerasta, udaj się do specjalisty, który pomoże Ci zrozumieć własne uczucia.

Głośne mówienie o problemach nie jest typowe dla płci męskiej. Tym bardziej, kiedy łączy się z tym rozczarowanie, utrata zaufania, czy nawet zdrada. Zupełnie naturalną cechą każdego człowieka jest wstyd przed porażką, a wielu z nas właśnie w tej kategorii ocenia rozstanie. Często nie tylko przed innymi, lecz także przed samym sobą ukrywamy niepowodzenia. Stąd naturalny odruch braku okazywania emocji po rozpadzie związku.

Niech żyje bal, czyli niekończąca się impreza

fazy po rozstaniu u faceta

Po etapie duszenia w sobie emocji, mężczyzna zrywa się z własnej smyczy i rzuca w wir zabawy. Oczywiście najczęściej towarzyszą mu jego kumple, którzy zrobią wszystko, aby poprawić humor przyjaciela po rozstaniu. To właśnie w tej fazie facet próbuje usilnie zapomnieć o ex. Niestety krótki czas od zerwania, nie pozwala na to, a okres imprezowania przypomina błędne koło. Masz prawo do chwili rozrywki, ale pamiętaj, ta faza nie może trwać wiecznie!

Długim imprezom bardzo często towarzyszą rozmowy o „nowych perspektywach”, co ma w Tobie upewnić słuszność rozstania. Nierzadko dyskusje z kumplami dotyczą wad ex, a także zalet życia singla. Takie pogawędki mogą istotnie pomóc Ci w tych pierwszych tygodniach po rozpadzie związku.

Jak poradzić sobie z rozstaniem – Samorozwój i poszukiwanie nowych wyzwań

Jak poradzić sobie z rozstaniem? Chyba nie ma lepszej rady, niż skupienie całej uwagi wyłącznie na sobie. W kolejnej fazie po rozpadzie związku facet postanawia skoncentrować swoją uwagę na aktywności zawodowej, lub fizycznej. Głównym powodem jest oczywiście chęć zajęcia myśli, a pozytywnym skutkiem ubocznym – samodoskonalenie.

W tym okresie warto spróbować nowych zajawek, które z czasem mogą przerodzić się w trwałe pasje. Czy coś Cię do tej pory ograniczało? Teraz jest najlepszy moment na wprowadzenie zmian w swoim życiu. Nie żałuj sobie również czasu, ani pieniędzy na podróże i poznawanie nowych miejsc. Dzięki temu szybciej zrozumiesz, że koniec związku, to nie koniec świata.

Budowanie nowych relacji

Wszystkie fazy po rozstaniu u faceta prowadzą finalnie do nawiązywania nowej relacji. Jednak najpierw trzeba przejść przez wiele etapów, które pozwolą całkowicie zapomnieć o ex. Pamiętaj, że do budowania nowych związków, nie wystarczy być singlem. Najważniejsza jest gotowość mentalna. Właśnie dlatego randkowanie tuż po zakończeniu relacji nie jest dobrym rozwiązaniem. Postaraj się zrozumieć, czego zabrakło w Twoim poprzednim związku. Zastanów się, jakie cechy powinna przejawiać Twoja kolejna partnerka, co możesz jej zaoferować swoją osobą i jakie wartość w związku są dla Ciebie najważniejsze. W ten sposób unikniesz rozczarowań.

Czy przelotny związek po zerwaniu jest dobrym rozwiązaniem? To zależy, czego w danym momencie oczekujesz. Jeśli ma być to wyłącznie „lekarstwo”, to warto poinformować o tym partnerkę, z którą masz zamiar się spotykać. Jasno wyznaczone granice, pozwolą zapobiec zranieniu.

Co facet czuje po rozstaniu?

Emocje tuż po rozstaniu zależą od okoliczności, w jakich doszło do zakończenia związku. Jednak większość mężczyzn podobnie reaguje na ten moment w swoim życiu. Na początku pojawia się wypieranie faktów i zaprzeczanie rzeczywistości. Chociaż nierzadko wewnątrz toczy się ogromna batalia z uczuciami. Nawet, jeśli facet nie okazuje tego, to zwykle odczuwa żal, frustrację, czy poczucie winy. Próbując sobie z tym poradzić, rzuca się w wir dobrej zabawy. Oczywiście towarzyszą mu jego kuple, duże ilości alkoholu, a często przelotny seks. Dopiero po tym oderwaniu mężczyźni są w stanie zrozumieć i przemyśleć, dlaczego doszło do zerwania. W tym momencie nie szukają już winnych. Bywa również, że zaczynają odczuwać brak tej drugiej osoby i próbują powrotu do ex. Traktują to jako ostatnią szansę. W przypadku niepowodzenia, nie załamują się i zaczynają budować swoje życia od nowa. Szukają nowych pasji, a po pewnym czasie są nawet gotowi na nowe i poważne związki.